Oddanie czci i wspomnienia

Świadectwo Claude GALLIER dotyczące jego ojca René GALLIER
113Pułk Piechoty-rocznik 1931-numer 2393-zmarły w czerwcu 1940 w Aisne.

Jesienią 1939 roku zostaje zmobilizowany do 113 Pułku Piechoty w Blois.

Rolnik, żonaty , dwójka dzieci ,jedno w wieku 2 lat, drugie 1,3 miesiące.Wyjeżdża do Orléans.

Od 10 do 17 października 1939 r. przebywa w Bebelsheim i Rubenheim w Niemczech.

Od 17 do 23 paźniernika : stacjonuje w Blies.

Listopad spędza w Sarre.

Styczeń 1940r.: w Saint-Avold.

Styczeń-luty 1940r. : w Bois d'Archen.

Marzec 1940 r.: w Blies i miasteczku Blisbruck.

Od 10 maja do 9 czerwca 1940r.: w regionie Aisne, w Convervreux.

9 czerwca 1940 r.: uznany za zaginionego przez dowództwo wojskowe.

Czerwony Krzyż prowdzi poszukiwania, zbiera informacje od kolegów z jego jednostki, więźniów w Niemczech, niestety bez rezultatu.

4 maja 1941 r.: pracownik gminy Concevreux odnajduje jego ciało dzięki nieśmiertelnikowi i ręce wystającej z ziemi.

Ma rany szczęki, bez wątpienia spowodowane odłamkiem pocisku.

Zmarł w wieku 29 lat, tydzień przed końcem walk, taki był los mojego ojca.

(Liczni francuscy oficerowie z 113 Pułku Piechoty w Blois byli więźniami w Oflagu IID-IIB-XXIB. Chcieliśmy dodać do tej strony tą wzruszającą historię członka 113 Pułku Piechoty zabitego podczas walk tego samego dnia, którego doszło do schwytania pozostałych oficerów).